żabkorex
PostWysłany: Pią 18:33, 18 Gru 2009    Temat postu:

No cóż w wytycznych jest zapisane,że drzwi na zaplecze (jeśli jest jeden pracownik na zmianie) musza być zamkniete na klucz (klucz ma byc wyciągniety z zamka). Stąd nie zostały zachowane warunki ubezpieczenia i chłopak wtopił- nie było włamania..przykre ale to nauczka dla nas wszystkich-musimy sie pilnowac bo w razie co stracimy tylko my a żabce i tak trzeba bedzie zapłacić i nikt nie uroni łzy nad biednym ajentem...
ropuch
PostWysłany: Pią 13:42, 18 Gru 2009    Temat postu:

Jezeli mowa o naszych pieniazkach, chyba nalezalo by sie podzielic informacjami na temat wyplat odszkodowan po kradziezy, wlamaniu, napadzie, ....
przeczytalem w ktoryms poscie, ze ajent ktoremu z zaplecza zginelo 10tys musial to pokryc z wlasnej kieszeni.
Po co w takim razie placimy ten haracz co miesiac?
warlock
PostWysłany: Pią 10:50, 18 Gru 2009    Temat postu:

Witam Wszystkich Serdecznie.
W związku z tym że centrala nie liczy się z Nami ,proponuję nie otwierać sklepów w święta 25-26.Wiem że dla niektórych ajentów 150 zł z marży w dzień świąteczny to może być dużo,jednak w święta nabijamy kieszenie ludziom z centrali.U mnie w święta sprzedają się głównie papierosy,alkohol,piwo i napoje.Jest to towar żabowy,nikt nie przyjdzie kupić mleka,pieczywa itp. towarów z naszej regionalki.
Przypuszczam że centrala wyrażając zgodę na wolne święta ,ma już to wkalkulowane w straty sklepu,dlatego też obniżyli marże i wyjdą na swoje.A to że otworzymy daje im dodatkową kasę.
Wiem że niektórzy partnerzy naciskają na otwieranie sklepów w święta lub wrecz straszą sankcjami finansowymi (partnerka A. M.),jednak proponuję nie otwierać.
ropuch
PostWysłany: Czw 17:22, 17 Gru 2009    Temat postu:

Witam.
Dzis zarejestrowalem sie dopiero na forum o ktorym tez niedawno sie dowiedzialem. Poczytalem troche i to co tu piszecie utwierdza mnie w przekonaniu ze nie jestem sam i "wspolpraca" z ZP na takich zasadach to pograzanie i upodlanie siebie.
Nie od dzis planuje rozpoczac dzialalnosc gospodarcza. Pisze rozpoczac, bo jak na razie w zabie to w niczym owej dzialalnosci nie przypomina.
Nie przebrnalem jeszcze przez cale forum, ale juz dosc przeczytalem.
W poniedzialek umowiony jestem z bylym partnerem na powazna rozmowe. Mam zamiar wypytac go o pewne kwestie. Wstepnie przez telefon nakreslilem temat rozmowy i powiedzial ze nie ma problemu, chetnie pomoze.
Czytalem tu o stowarzyszeniu, o strajkach etc... A czy nie lepiej zrobic sciepe i wykupic antyreklame np w TV. Nie badalem tematu ile to moze kosztowac, ale mam firme, ktora GRATIS wykona spot reklamowy. To juz cos.
Nie mam zamiaru czekac z zalozonymi rekami az przyjda i mnie zamkna. Mam zamiar nat tym zapanowac i samemu zdecydowac kiedy to bedzie. Uruchomie taz zaprzyjaznionego prawnika, tak by wylapal ew luki w umowie(jezeli takie sa).
Pozdrawiam wszystkich ajentow goraco, zyczac wytwalosci a przede wszystkim zjednoczenia w dzialaniach. Tylko RAZEM, wspolnie mozemy cos zdzialac.
frykasy
PostWysłany: Czw 11:03, 17 Gru 2009    Temat postu:

dajcie żyć ja tak łatam dziurę dzień w dzień i mam serdecznie dość i przestałam juz po nocach sypiac pomimo hronicznego zmęczenia bo zastanawiam sie co jutro jeszcze z.....j mi z aom za dostępność chorą i zakłamaną 600zł bo po 300zł. za sklep fajnie co ... a teraz instrukcje znowelizował jaikiś pajac , który wogóle pojęcia nie ma o naszej pracy i karać będą za złe praktyki handlowe bo ludziska ajęci powprowadzali inwenturą po 1-2 produkty z G1 porąbane to jak stado pedzących imadeł
południe
PostWysłany: Śro 23:07, 16 Gru 2009    Temat postu:

Robiłem zakupy na paczki świąteczne w Selgrosie. Kilka artykułow tych samych co mamy z CL. Po dodaniu 50% marży cena końcowa była dużo niższa niż mamy narzuconą. Na bezpośrednich też mają marże przekraczającą 50%. Dodatkowo biorą opłaty za ułozenie towarów na pólkach. Tak analizując koszt najmu lokalu w zależności od lokalizacji od 2.000 do 12.000zł, en. elektryczna między 2.300 a 3.600zł. To są największe koszta stałe. Więc można przyjąć, że koszt to miedzy 5.000 a 16.000zł. Średni przychód ze 100.000zł obrotowego sklepu można przyjąć między 30.000 a 35.000zł. Więc dochód generowany w ciągu jednego roku zwraca nakłady poniesione na adaptacje lokali pod sklepy, a potem czysty zysk. 2 % marży tak bardzo nie nadwerężyłoby sieci, gdyby sie podzieliła z ajentami. Tym bardziej, że zysk Żabki wzrósł o 100%. Ja wiem,że właściciel czyli Penta nastawiona jest tylko na zysk i tylko to sie liczy, ale to mi przypomina relacje między sutenerem a prostytutką. Temu pierwszemu zawsze mało, co zarobi ta druga.
joannak
PostWysłany: Śro 22:58, 16 Gru 2009    Temat postu:

Masz racje. Ale napewno sam wiesz zee większość ajentów czeka z zapartym tchem codziennie na jak najwiekszy utarg przed wplata. Centrala dobrze wiedziala co robi, bo najwiekszy utarg jest wlasnie na tym, na czym mamy najmniejsze marze, albo wogole ich nie mamy albo dokladamy jak na promocjach. Codziennie wiec czekamy na tych ktorzu kupia fajki, wodke, czy zaplaca rachunek zanim pojedziemy do banku z wplata z poprzedniego dnia. Zastanów sie, kto z funkcjonujacych ajentow zdecyduje sie na cos takiego? Kazdy ma prócz tego długów kredytów ZOBOWIĄZAŃ WOBEC RODZINY. Jesli chodzi o Sacz, to rożne są na ten temat zdania, mam za soba pare telefonow. I tyle
tikitaki1
PostWysłany: Śro 22:00, 16 Gru 2009    Temat postu:

Generalowi ku przemysleniom. W Saczu zastosowano rycerska maksyme "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Gdyby ajenci w calej Polsce sie zjednoczyli to centrala drzy w posadach. Wystarczyloby ograniczyc do maksimum sprzedaz paierosow, evoucherow i rachunkow w jeden dzien w calej Polsce. Wszystkich nas nie zwolnia. Nie ma co sie bac a w nowy rok my w sklepach a partnerzy, makrore gionisci i centrala wypoczywa.... ruszcie sie mili ajenci. Na co czekamy na manne z nieba, centrala kroi nas rowno, porownajcie ceny zakupu w markecie z cenami w hurtowniach to jawne oszukanstwo
amarylis
PostWysłany: Śro 21:02, 16 Gru 2009    Temat postu:

Faktycznie to my już mało mamy do stracenia. Myślę, że możemy sprawdzić pomysły generała, jakiekolwiek by nie były. Do odważnych świat należy. Marży już chyba bardziej się nie da obniżyć, aom wyśrubowany do granic, więc co nam mogą zrobić? Głowa do góry, razem damy radę!
general3
PostWysłany: Wto 13:33, 15 Gru 2009    Temat postu:

Witam
Brakuje wam pieniędzy bo mnie tak nawet ich nie mam żeby zamknąć sklep i zakończyć ten horor.Ale policzcie jeśli zwiększą nam marżę o 2 procent tylko o tyle, wreszcie będziemy mogli godnie żyć.Piszę do was żebyśmy się zjednoczyli.Musimy wystąpić w jednym froncie jeśli to zrobimy uzyskamy wzrost marży o 2 procent firmę na to stać nas nie. Przykład dał nam Nowy Sącz dostali wszystko co chcieli pokazując jedność tylko kilkunastu ajentów przez wyrażenie chęci zamknięcia sklepów jednocześnie.Poznań zmiękł jak wosk dostali wszystko co chcieli. Widzę że zainteresowanie forum www.ajenci,fora.pl jest mierne , ale piszcie do mnie general3@onet.eu .Napisało już kilkudziesięciu odpowiem na każdy mail. Przekazujcie tą informację innym ajentom. Piszcie o swoich pomysłach.Jak się nie zjednoczymy to będziemy popadać w coraz większą biedę . Ale ja mam pomysłi jestem upartym człowiekiem .Musimy się tylko zjednoczyć Proszę piszcie do mnie
pozdrawiam
Generał
habbibbi
PostWysłany: Wto 7:20, 15 Gru 2009    Temat postu: Macie absolutną rację

Cześć jestem nowym fiorumowiczem. Stanowczo Was popieram - macie rację. Trzeba tylko jednego odważnego, który to wszystko pociągnie, bo niestety w głowę łatwo dostać i wtedy można zostać zupełnie bez żadnych środków do zycia.... chociaż nawet praxcując guzik się ma, a Święta za pasem.... :cry:
general3
PostWysłany: Pon 12:14, 14 Gru 2009    Temat postu:

Witam
Ja jestem ajentem który czeka na utarg z dzisiejszego dnia aby wpłacić za wczoraj.Ale mam juz dość tego.Jak podsumuję swoje dochody za miesiąc to okazuje sie że zarabiam mniej niż kasjer.Widzę że zainteresowanie tym forum jest mierne ale to trzeba zmienić.Jeśli sie nie zjednoczymy to będziemy popadać coraz w wiekszą biedę.Bo nie stać nas nawet na zamknięcie sklepu, bo do tego trzeba pieniędzy na rozliczenie z ZUS i US nie mówiąc o Żabce. Ale jest na to sposób.Przykład dał nam Nowy Sącz .Dostali wszystko co chcieli pokazujac jedność tylko kilkunastu ajentów przez wyrażenie chęci zamknięcia sklepów jednocześnie.Poznań wysłał tego pijaczka K. o żeby dał wszystko co chcieli i spowodował spokój wśród ajentów.
Pamiętajcie że jak wystąpimy w jedny froncie w celu żądania podwyższenia marży muszą ulec.
Żądając tego co nam się należy jak psu buda na koniec roku musimy swoje wygrać.Oni mają też swoje plany budżetu i nasze żądania też muszą uwzględnić.
PS dzięki za maile i ciekawe propozycje na każdy odpowiem piszcie general3@onet.eu
general3
PostWysłany: Pią 10:27, 11 Gru 2009    Temat postu:

Witam
ja mam odpowiedz jak wreszcie zarabiac lepsze pieniądze.
W Nowym Sączu zebrała się grupa około 10 do 15 ajentów i wywalczyła wszystko co chciała przywrócili im kolege którego wywalili ,przywrócili partnera ca prawda na inny rejon ale obiecali ze od nowego roku wróci na stare śmieci. Ale najlepsze jest to że dwa dupki z Poznania P. i K. pojechali do tych ajentów aż do Nowego Sącza oznajmić im te wiadomości strasznie ich muszą boleć kolanka od tej drogi.
Ale nie o to widzicie jak trzęsą dupami pod koniec roku żeby mieć spokój z nami dają wszystko.Bo boja się chyba właściciela Penty.
A nam chodzi tylko o podniesienie marży minimum o 2 procent żeby można spokojnie i godnie żyć, a nie zbierać pieniędzy z dzisiaj do wpłaty z wczoraj.Albo jak wyskoczy dziura finansowa to szukać pieniędzy u prowidenta.
Jezeli się zjednoczymy to podniesienie marży dla nas o 2 procent to będzie początek dobrych czasów tak dla nas jak i dla firmy.
Patrzcie co wywalczyli goście z nowego Sącza a ich była tylko garstka.
Jak bedziecie znali więcej szczegułów to piszcie.
tatun
PostWysłany: Pon 12:19, 09 Lis 2009    Temat postu:

Marceli Szpak napisał:
Dzisiaj brakowało mi 3500zł! Tuż po udanym weekendzie! W czwartek mam do zapłaty 1300 zł. za prasę, więc "minus" się powiększy. Miesiąc temu pozyczyłem z banku 2000 zł. na pokrycie "minusa", gdyby nie to brakowałoby mi dzisiaj 5500 zł.!


No i jak długo jeszcze, aż nie spłacisz kolejnego kredytu bo nie będziesz miał za co? 3.500 we wtorek do tego 1300 w czwartek , już masz 4.800 w plecy, nie wiem kiedy płacisz pensje, ale jeżeli 10 to gratuluję , zakładając że masz 2 pracowników trzeba do tego dodać minimum 2000 zł no to mamy 6.800, nieśmiało przypominam o ZUS 15 kazdego miesiąca, no policzmy delikatnie 1200, już mamy 8000 w plecy. Listopad to taki fajny miesiąc że płacimy podwójne podatki, życzę Ci małych ale znowu delikatnie 2500 tyś, jak by nie liczyć 10.500 masz w plecy tylko w tym miesiącu.
Załóżmy że sklep (czego Ci życzę jest wysokoobrotowy) i masz 150.000 obrotu, przy dobrych wiatrach marża 5% daje nam 7.500, no już lepiej straciłeś tylko 3.000 tyś, ale nie martw się nadgonisz znowu szybko do 5.000.
To takie wyliczenia na prędko, pewnie niedokładne, co nie znaczy że bardzo mijające się z prawdą, naprawdę z tego sklepu już nic nie wyciśniesz, myślę że w Twoim przypadku to już czas na zamknięcie tego interesu.
Wiem można mieć obawy co dalej? że nie ma pracy, że teraz przynajmniej możesz wziąć z kasy na bieżące potrzeby, tylko czy po to tak ciężko harujemy?
Jest nas już trochę, kontaktujemy się pomiędzy sobą, jasne na wsparcie finansowe od nas to raczej nie ma co liczyć, ale skontaktuj się na PW, może jest jeszcze szansa żebyś wyszedł jak najmniej potłuczony z tego interesu, bo im szybciej tym lepiej.
Gość
PostWysłany: Pon 8:03, 09 Lis 2009    Temat postu:

Logika podpowiadała by mi żeby zamknąć taki interes w trybie pilnym ponieważ powoduje straty Jak to pozyczyłem z banku 2000 zł. na pokrycie "minusa" Człowieku zacznij logicznie myśleć do czego prowadzą takie działania, właśnie dałeś pieniądze bydlakom to nie jest normalne. I co jeżeli będzie brakowało znowu też „pożyczysz” z banku dla kogo lepiej byś kupił coś dzieciom a nie dawał tym k.......
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group