głos
PostWysłany: Pią 13:12, 05 Mar 2010    Temat postu: drożyzna

Żabka oczami klienta.

źródło:
http://www.handel-net.pl/raporty-i-analizy/analizy-rynku/ceny-w-zabce-praktycznie-bez-zmian.html
(...)Ser żółty to kolejny produkt, którego cena w sklepach blisko domu wyraźnie odstaje od ceny z hipermarketu, nie wspominając już o dyskontach. Za twardy ser musieliśmy zapłacić od 18,4 zł za kg (Mokpol) do 27,96 zł (Żabka).
Największe różnice w cenach w sklepach osiedlowych wystąpiły w przypadku wspomnianego wyżej sera (około 9,5 zł na jednym kilogramie produktu), pomidorów (najtaniej po 8,79 za kg w Mokpolu, najdrożej po 11,24 w Żabce) i na kawie Tchibo Family (6,49 za 200 gram w Marcpolu i 8,55 zł w Żabce.(...)

Różnice w cenie sięgająca 50% !!!



głos
PostWysłany: Wto 21:38, 23 Lut 2010    Temat postu: Statystyka forum

głos
PostWysłany: Pon 12:44, 08 Lut 2010    Temat postu: Nowy miesiąc nowych możliwości

Nowy miesiąc nowych możliwości.

wido
PostWysłany: Czw 11:12, 04 Lut 2010    Temat postu:

Powtórzę ajent płaci do spóły z żaba czynsz. W czynszu jest pensja ciecia i zysk właściciela posesji. Niech zap.. Co ma miasto do podjazdu przed posesja. Za posesje odpowiada właściciel. Jak złamiesz nogę to właściciel posesji zapłaci. Jak nie będzie odpowiedzialności za swoją działkę to daleko nie zajedziemy. Trzeba egzekwować obowiązki i będzie OK. W PRL-u chodniki były odśnieżone bo aparacik działał sprawnie.. A dzisiaj to sieroty zarządzają w magistracie. Goście w teczkach przyniesieni. Zero kompetencji i żadnej odpowiedzialności.
Gość
PostWysłany: Czw 10:56, 04 Lut 2010    Temat postu:

nikogo nie bronie, nie jestem tez spolecznikiem i nie jestem w PRL-u , chociaz wydaje mi sie ze nie znasz ze wzgledu na wiek tych czasow.TAKICH DROG I CHODNIKOW ZA PRL NIE BYLO. snieg byl z miasta wywozony, a o 5 rano,jak mleczarz jezdzil z mlekiem , to chodniki byly odsniezone. a dzisiaj?
jakis dupek na parkingu odsniezyl kolo swojego auta i odsypal snieg pod moj samochod. nie bylo mnie 2 tygodnie, w tym czasie napadal nastepny snieg i teraz musze czekac az do roztopow, zeby wyciagnac samochod.
albo kilofem rozbijac bryle lodu. to jest szczyt bezmozgowia.rano wychodzac do pracy musze isc krokiem japonki, zeby sie nie wywalic, bo nie ma miasto kasy na piasek. ciec dostaje pensje, ale sam piasku ani soli nie kupi. i o tym pisalam.mamy demokracje, ale tez ogolnie wielka biede i dziure budzetowa,ktora my kowalscy bedziemy łatac ale tak nie załatamy.
wido
PostWysłany: Czw 10:25, 04 Lut 2010    Temat postu:

Matyldo za odśnieżanie terenu przyległego do posesji ludzie biorą pieniądze.
Nie bądź społecznik, mało ajent ma pracy w sklepie, jemu nikt w tym za free nie pomoże. Nie wzbudzaj poczucia winy u ajenta. Komu ty chcesz pomagać? Jak ciec leń to go straż miejska pogoni. Ty jak byłaś ajentem jak się nie wywiązywałaś z Wytycznych dostawałaś działę! Tak więc skończ z tym na mawianiem do czynów społecznych to nie PRL choć żaba siedzi jedną nogą w tym systemie.
Gość
PostWysłany: Czw 10:19, 04 Lut 2010    Temat postu:

zima w tym roku daje kazdemu sie we znaki i wszyscy juz mamy jej dosc, brak pieniedzy w samorzadach i adm czy spoldzielniach powoduje ze to co powinno byc standartem jest teraz niewykonalne, dlatego powinnismy w takich trudnych warunkach pogodowych byc wyrozumiali i pomagac sobie przy wykonywaniu pracy, rzucanie haslem bezwolnosci w tym wypadku jest nie na miejscu. nie znaczy to ze bronie wytycznej zabki, tylko sama nie bedac cieciem odsniezam dojazd i dojscie bez polecenia z gory. przyzwoitosc tak mi kaze. jestem bylym ajentem, ale tez pracuje w sieci i nie dostalam od niej zadnej wytycznej a jednak to robie.troche ruchu na swiezym powietrzu dobrze robi
wido
PostWysłany: Czw 9:45, 04 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
odśnieżania terenu przed sklepem


Matyldo tu nie chodzi o schody, tu mowa o podjeździe do sklepu. Taki obowiązek leży po stronie właściciela posesji. Ajent to nie cieć. Wystarczy że na własnych plecach towar do sklepu wnosi. Nie wiem czy wiesz ale to nie jest standard w handlu spożywczym. Tobie widać przyzwoitość pomyliła się z
bezwolnością (brak silnej woli, podporzadkowanie się woli innych; uległość, bierność,letarg , śpiączka , uwiąd , pantoflarstwo,niemoc , apatia , gnuśność , marazm,pasywność , apatyczność , obojętność , posłuszeństwo,potulność , pokora , uległość , bezsilność)
Gość
PostWysłany: Czw 9:07, 04 Lut 2010    Temat postu:

od odsniezenia przed wejsciem do sklepu nie potrzeba wytycznej z centrali tylko przyzwoitosci ajenta, zeby klient mogl wejsc do sklepu nie łamiac sobie przy okazji nogi albo reki. I NIE JEST TO TYLKO WSKAZANE PRZY WEJSCIU DO ZABKI ALE DO INNYCH SKLEPOW TEZ.Jak sie czujesz , gdy wchodzisz do sklepu kupic buty i musisz sie wykazac refleksem, zeby nie strzelic orła?
wido
PostWysłany: Śro 11:24, 03 Lut 2010    Temat postu: Odśnieżanie

Czy dostaliście maila o obowiązku odśnieżania terenu przed sklepem.
Bo ja tak i mam to w d.. obowiązek odśnieżania nie leży po stronie ajenta. Takie pisma to niech kierują do właściciela nieruchomości. Pani partnerka nie zna przepisów i ajenci z Lublina dostali od niej takie polecenie.

"Takie same obowiązki ciążą na współwłaścicielach, użytkownikach wieczystych, jednostkach organizacyjnych, a także na zarządcach i innych użytkownikach nieruchomości oraz na innych podmiotach, które nią władają."

To bezprawna próba nacisku na ajenta i nadgorliwość. Czy Pani partner o tym wie?
Ciekawe co na to centrala? Pewnie akceptuje po cichu. Dobra Partner, dobra!
południe
PostWysłany: Pią 21:49, 22 Sty 2010    Temat postu: Bieżąca sytuacja

Robi się coraz większy syf. Szukają pieniędzy na każdym kroku. Na kontrolach dopiepszają się do byle czego, skrupulatne kontrole regionalki. Nowe wytwory ich wyobrażni czyli Wytyczne, chociażby nowa dotycząca pobierania kasy za sprzęt chłodniczy oraz piec do wypieku. Jeden z dwóch sklepów (ten gorszy) pozbyłem się. Generował mi ogromne straty. Drugi, który mam jest tzw. wysokoobrotowym i tutaj jeszcze da się wyżyć. Ale ta panująca atmosfera wychodzi mi już bokiem. I jak już nie wytrzymam to wybuchnę, zrobię im smród i oleję całkowicie ten obóz koncentracyjny. Stosunki w tej firmie przypominają mi falę w wojsku, czyli notoryczne znęcanie się nad nami czyli słabszymi.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group