zygmunt2011
PostWysłany: Wto 9:21, 17 Maj 2011    Temat postu:

Te braki z kasą .. eech.. porąbana jakaś historia. Ja teraz miałem w weekend super obrót.. nawet mnie w sklepie nie było żeby jakąś kasę wyciągać i wczoraj mi do wpłaty brakowało. Oczywiście prawie 1000 zapłaciłem w piątek za prasę no ale i tak powinno to być pokryte bez kłopotu z marży, która rzekomo wyszła (razem z kwotą zwrotu) w granicach 500 zł dziennie x 3 =1500 zł.... a tu brakuje do wpłaty hehehe zajebisty biznes!! No i mówie do żony: Ty, jak ja mam obrót za pt sob niedz prawie 20000 zł i brakuje mi do głupiej zapłaty za towar to co to kurwa mać jest?? Przecież gdyby to była sama regionalka za 20.000 to mi powinno zostać po zapłacie za towar jakieś 6 tyś zł (i z tego i Vat bym pokrył i podatek zapłacił i 2-3 tyś zostało by dla mnie!!
No tak.. trzeba zwijać żagle i tyle... do ładu nie dojdziesz nigdy w tym bałaganie a winne są: niska marża (przykład: wczoraj jak miałem 4000 to patrzyłem na marże przy sprzedaży własnej typu 400 zł: marża Cl: 190 zł, marża REG: 115zł), pieprzone WWA i ta głupia bandycka dopłata do strat (ja płacę "tylko" 0,75% a to daje m-cznie ponad 1300 zł z jednego sklepu), trzecia rzecz: niezrozumiałe i zagmatwane rozlicznia plus wałek z Vatem od Usługi Uczestnictwa w Promocjach, a czwarta sprawa to masa towaru jaka zalega w sklepie i niekoniecznie jest potrzebna czyt. związana z potrzebami moich akurat klientów. Żabka to taka idealna maszyna-hurtownia nastawiona na zysk i ograniczanie strat (jak coś im nie schodzi to zmieniają na G1 i musisz kupować). Zwróć uwagę jak robisz zamówienie to jak program chce zamawiać towary marki własnej (czekolady np. zamawia po 2-3 paczki a masz zapas na pół roku)?? Czy to jest normalne?? A do tego wszystkiego dostawy o 16tej w piątek za 20.000 i sobie kurwa radź na plecach ze skrzynkami z piwem między klientami.... szkoda gadać..
Marceli Szpak
PostWysłany: Nie 15:41, 15 Maj 2011    Temat postu:

zygmunt2011 napisał:

A'propos tych papierosów i tego że Ci tam wyszło 2500 Vatu do zapłaty to tylko pragnę zauważyć że korekty owszem pomniejszyły Twoje koszty ale wcześniej jak brałeś te fajki to miałeś powiększone koszty tak? Czyli to w sumie na 0 wychodzi. Nawet się tu nie bede chwalił ile razy z kalkulatorem liczyłem te cholerne WWA bo wiecznie brakuje na to kasy. I powiem Wam że wszystko się ostatecznie zgadzało w co nie mogę do tej pory uwierzyć. Wydaje się że tamci co to wykombinowali wszystko w centrali to na prawdę fachwocy skoro w białych rękawiczkach nas tak dymają i nie ma jak się do nich dobrać.


Zygmuncie, to tak wygląda na papierze. Teoretycznie powiększyło mi koszty, a później teoretycznie je pomniejszyło, a Vat do zapłaty wyszedł. Skąd? Gdzie te 2500zł.? Oczywiście trzeba pozyczyć, bo się nie odłożyło.

Nie chodzi mi o narzekanie, próbuję dociec o co tu chodzi. Skoro zakupy w Żabie mam na 100 tys. zł. a sprzedaż na 110 tys. zł. to wychodzi ok. 2000zł. Vatu do zapłaty. W dodatku wg. rozliczeń księgowej mój dochód (po odliczeniu wszystkich kosztów) to 4000zł. Z Vatem powinno mi się odłożyć po miesiącu 6000zł. Nie wiem jak musiałbym trwonić tę kasę, żeby wydać w miesiąc 6000zł. i tego nie zauważyć! Tu jest gips! Gdzie jest to 6000zł?!?
Druga sprawa: W ciągu tygodnia kasa oscyluje w granicach -200zł. do +200zł. Tak na granicy wpłat i każdego dnia mniej więcej tak samo. Przychodzi czwartek rano, płacę za prasę 1000zł.! i już jestem 1000 na minusie. kolejny tydzień t minus jest w tych granicach, do kolejnego czwartku spada do ok. 700zł. i znów faktura za prasę 800zł. i nagle robi się 1400zł. na minusie.

O co tu kurwa chodzi! Sorry, ale tylko takie zdanie ciśnie mi się na klawiaturę! Gdzie pieniądze, które płacą mi klienci za prasę.
Dodam, że od pół roku spisuję wszelkie wydatki w zeszyt i jeszcze się nie zdarzyło bym wydał tyle kasy ile przybywa mi na minusie.
zygmunt2011
PostWysłany: Nie 12:37, 15 Maj 2011    Temat postu:

Z tym Vatem to fakt. Ale to dotyczy tylko towarów promocyjnych ze stawkami Vat 8 i 5%. W przypadku 23% nie ma to jakby znaczenia ponieważ FV za tą kompensatę wystawiamy z takim właśnie Vatem za usługę. A znowu jak popatrzyłem w markecie ile towaru sprzedaję z promocji ze stawkami 8% i 5% to gra nie jest warta świeczki moim zdaniem. Jest to tylko nabiał tak na prawdę no więc ile tam tej kwotu zwrotu jest? Grosze jakieś. Poza tym osobiście nie wierzę że da się z taką machiną coś zwojować w sądzie, no bo o co się sądzić tak na prawdę? Po prostu się pozbyć tego szajsu i ewentualnie robić dużo szumu w sieci żeby na ogrodowej odczywali to jako cierń w dupie nie mogąc znaleźć nowych kandydatów. (swoją drogą to i tak wątpliwe bo co chwila jakieś nowe omamione twarze widać w okolicy więc nowych chętnych nie brakuje).
ozzy
PostWysłany: Pią 22:18, 13 Maj 2011    Temat postu: nasze pieniądze

Można się do nich dobrać, bardzo wiele jest nieprawidłowości! na przykład
Vat za promocję, który płacimy przy każdej fakturze. Towar promocyjny
netto odbieramy każdego dnia w formie "kwoty zwrotu", ale dlaczego nie zwracają nam Vat-u od tej kwoty?
zygmunt2011
PostWysłany: Pią 11:31, 13 Maj 2011    Temat postu:

Pewnie że zamykać. A kase przecież zbieramy siłą rzeczy w centrali. Tylko czy to oddadzą?? Zamieściłem nawet nowy temat w tej sprawie bo chcę zamknąć ten głupi biznes.
A'propos tych papierosów i tego że Ci tam wyszło 2500 Vatu do zapłaty to tylko pragnę zauważyć że korekty owszem pomniejszyły Twoje koszty ale wcześniej jak brałeś te fajki to miałeś powiększone koszty tak? Czyli to w sumie na 0 wychodzi. Nawet się tu nie bede chwalił ile razy z kalkulatorem liczyłem te cholerne WWA bo wiecznie brakuje na to kasy. I powiem Wam że wszystko się ostatecznie zgadzało w co nie mogę do tej pory uwierzyć. Wydaje się że tamci co to wykombinowali wszystko w centrali to na prawdę fachwocy skoro w białych rękawiczkach nas tak dymają i nie ma jak się do nich dobrać.
Marceli Szpak
PostWysłany: Pią 8:48, 25 Mar 2011    Temat postu:

I tu ajencieM4 chyba niestety masz rację. Trzeba zacząć odkładać kasę na zamknięcie, bo to nie jest dobry interes.
ajentM4
PostWysłany: Pią 20:47, 18 Mar 2011    Temat postu: kioski żabka -:)

Marcel ten kiosk z piwem alkoholem i papierosami zwanym "market żabka" należy zamykać jak najszybciej Branie kredytów na pokrycie dziury niema sensu ponieważ długi robią się x2 Brick wall to bezsensowny interes to żadna działalność gospodarcza Mądry ajent to taki który szybko zamyka ten kiosk Niech oni się martwią skąd pozyskać nowych łosi Oni i tak ajenta mają w (_!_)
Marceli Szpak
PostWysłany: Pią 12:10, 18 Mar 2011    Temat postu:

Zapomniałem się zalogować, post powyżej napisany jest przeze mnie, wyskoczyło jako "gość" :)
Gość
PostWysłany: Pią 12:05, 18 Mar 2011    Temat postu:

A już myślałem, że robię coś nie tak. Albo liczyć nie potrafię, ale widzę, że to problem ogólny.
Jeszcze jeden cud. Sprawa papierosów ze starymi akcyzami. Żabka przyjęła zwroty tych papierosów i super, bo mielibyśmy nie lada kłopot. Jak to wygląda w praktyce? Papierosy zamawiamy tak reszta towaru, płacimy za sprzedaż z dołu, mimo, że dostajemy faktury. Sumam sumarum, papierosy dostajemy nie płacąc za nie. Zwrot ze starą akcyzą zakończył się u mnie kwotą 14000zł. Na tę kwotę dostałem oczywiście korekty, które pomniejszyły (po mojemu "rzekomo pomniejszyły", bo wszystko w tej współpracy jest "rzekomo") i oczywiście 2500 vatu do zapłaty! Dostaję towar z Żaby, oddaję go za pół roku i ztej okazji płacę 2500 podatku? Przecież to jest chore! Nie mam dochodu, nie mam sprzedaży, mam podatek.

W tej chwili moja sytuacja wygląda tak: Nie stać mnie na prowadzenie tego sklepu i nie stać mnie na zamknięcie tego sklepu. Brick wall I doświadczenie mi mówi, że lepiej nie będzie. Oni nas nie słuchają, mają swoje tabelki, wykresy i to jest dla nich świętość. Nasze słowa traktują jak bełkot, jakby nie docierało do nich, ze możemy mieć rację. Na Makro nigdy nie ma osób, z którymi moznaby poruszyć temat umowy, czy wyżej wymienionych problemów. Zawsze jest ktoś kto powie, że z tym problemem nie do mnie. Tu nie chodzi tylko o podwyższenie marży, tu chodzi o zmiany warunków umowy, które są dla nas niekorzystne, i które niestety podpisaliśmy.

Może po prostu czas zaczynać zamykać sklepy. Ja myśle o tym bardzo poważnie.
tripel
PostWysłany: Śro 14:16, 16 Mar 2011    Temat postu:

Tak popieram,to forum śledzę prawie od początku i temat stowarzyszenia był podejmowany nie wiem dlaczego nam ajentom nie udaje się zjednoczyć ale chyba wszyscy wiemy dlaczego...strach,długi i chyba większość wie jak Żabka postąpiła z ajentami którzy na początku rozkręcali to forum,co się z nimi dzieje może coś robią czy zrobili coś w tym kierunku oni robili działania w kierunku założenia stowarzyszenia w tym okresie miałem nadzieję że sprawy potoczą się inaczej teraz to forum ucichło a jest coraz gorsza sytuacja dla ajenta i z kim się nie rozmawia to jest tragicznie-wegetacja,więc nieudacznikami chyba jednak nie jesteśmy...Pozdrawiamw
jasiam
PostWysłany: Śro 13:24, 16 Mar 2011    Temat postu:

Administratorze proszę zajmij stanowisko w sprawie sondy dotyczącej powstania Stowarzyszenia
xkashmirx
PostWysłany: Śro 10:38, 16 Mar 2011    Temat postu:

Proponuję przeprowadzić sondę, kto chciałby wstąpić do Stowarzyszenia. Może Administrator pomógłby nam to przeprowadzić? Stawka jest duża, bo możemy odzyskać nasze pieniądze, pospłacać długi. Jako Stowarzyszenie wystąpilibyśmy
przeciwko Żabce z pozwem zbiorowym! Nie możemy się poddać, bo będziemy
nędzarzami do końca życia.
jasiam
PostWysłany: Wto 22:47, 15 Mar 2011    Temat postu:

Nie mamy innego wyjścia musi powstać stowarzyszenie. Jest to możliwe, jest nas naprawdę dużo. 99% procent ajentów z którymi mam kontakt ma takie same problemy tzn. brak pieniędzy. Nie chcę zamykać sklepu, ale chcę zarabiać więcej niż moi pracownicy.Zacznijmy działać, przestańmy narzekać.
południe
PostWysłany: Wto 16:37, 15 Mar 2011    Temat postu:

Dopóki nie będziemy zrzeszeni, chociażby w stowarzyszeniu, które reprezentowało by nas przed spółką Żabka, to wszystko będzie dalej tak samo. Będą podejmować następne działania i wdrażać cudowne pomysły i będą patrzeć ile jeszcze wytrzymamy. Bo może uda im się jeszcze coś dodatkowo zagmatwać w rozliczeniach, aby na papierze zyski dla nas były. A w rzeczywistości to jest kreatywna księgowość. Jest, a nie ma. Brick wall
jasiam
PostWysłany: Wto 16:26, 15 Mar 2011    Temat postu:

Musimy stworzyć grupe do negocjacji z Zabka. Muszą z nami rozmawiac, nie mozemy pozwolić na szantaż nagrodą. Jest nas duzo. Nie jestesmy niewolnikami, jestesmy przedsiebiorcami
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group