Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna Zarobki w Żabce-Freshmarkecie
Żabka-Freshmarket - Forum niezależne ajentów.


Jak poprawić swoje dochody? Czy jest ktoś kto dobrze zarabia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna -> Nasze pieniądze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
pulkownik




Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M-10 Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Wto 20:05, 29 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Nie 17:23, 04 Paź 2009    Temat postu:
Back to top

Zazdroszczę Ci ajenciem4...ja,jak prowadziłem sklep,to moje pracownice zarabiały o wiele lepiej niż ja...

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Gość







 PostWysłany: Śro 1:18, 30 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Nie 17:26, 04 Paź 2009    Temat postu:
Zmień/Usuń ten post Back to top

10 lat z życia ajenta
1 rok-myśle że zarabiam
2 rok-jestem wolontariuszem
3 rok-kredytobiorca tzw.słup czyli ktoś na kogoś bierze się kredyt oczywiście słupami jesteśmy dla żaby bo tam pompujemy kasę z kredytu
4 rok-jestem sponsorem dokładam już do wszystkiego
5 rok-amok narkotykowy najgorsza faza nie potrafie podjąć decyzji żeby z tym skończyć (całe szczęście podjeli decyzje za mnie)
5 kolejnych lat-spłacanie długów....
A Wy w którym roku jesteście ?
 
melka




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Śro 20:53, 07 Paź 2009    Temat postu: Back to top

Chcę zauważyć, że Żabka oszukuje nowych Ajentów co do ich przyszłych "wysokich" zarobków. Na rozmowie wstępnej na pytanie "ile chciałaby pani zarabiać w Żabce" odpowiedziałam 3000 zł. Pani słowem nie wyprowadziła mnie z błędu. Na szkoleniu w Żabni wypełnialiśmy arkusz kalkulacyjny i (mam to zachowane do dziś) jak wół w rubryce dochód Ajenta, przy obrocie 105 000 widnieje kwota 5000. Pomyślałam "nie jest źle, 3000 zarobię w najgorszym razie". W najczarniejszej wersji zdarzeń nie podejrzewałam, że nie dość, że nie zarobię żadnych pieniędzy to moim głównym zmartwieniem będzie pilnowanie aby ich nie stracić. Czuję się oszukana i wykorzystana przez Żabkę. A tylko chciałam uczciwie zarobić pieniądze za swoją ciężką pracę. Strasznie to przykre.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
melka




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Czw 17:00, 29 Paź 2009    Temat postu: Na co idą pieniądze Back to top

Gazetka RAZEM zapełnia swoje łamy znanymi nazwiskami.
To bardzo miłe.Ciekawi jesteśmy ile kosztowały te wywiady.
Ajent zapracowany, któremu obniża się systematycznie marże na pewno ma czas poczytać sobie o tych znanych postaciach. Stojąc na kasie, pod ladą co chwilę czyta z wypiekami na twarzy o znanych i lubianych. Dla kogo ta gazetka.
To kolejna kpina z ciężkiej pracy ajenta!!
A oto lista:
Moniką Pyrek
Cezary Żak i Steve Allen
Marcin Gortat
Magdalena Zawadzka
Tomasz Kot
Tomasz Gollob
Mariusz Czerkawski
Bogdan Wenta
Małgorzata Zajączkowska
Joanną Rawik
Łukasz Podolski
Katarzyna Skowrońską-Dolata

Dziękujemy redakcji. Prosimy o jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Gość







 PostWysłany: Czw 18:33, 29 Paź 2009    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

oj melka zobacz ile bylo reklam na poczatku powstania tej nie potrzebnej nikomu gazetki a ile jet teraz przeciez nie ma strony zeby nie bylo jakiejs reklamy
 
blekitna_muszelka




Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 23:05, 01 Lis 2009    Temat postu: Back to top

juna10 napisał:
oj melka zobacz ile bylo reklam na poczatku powstania tej nie potrzebnej nikomu gazetki a ile jet teraz przeciez nie ma strony zeby nie bylo jakiejs reklamy


Juna i tutaj się z Tobą zgodzę w 100 % w tej gazetce , brak jakichkolwiek konkretnych informacji , i wiecej w niej reklam niż czegokolwiek innego , jak to mówią ''reklama dźwignią handlu '' chociaż to nie sprawdza się w przypadku Żabki. Mało tego sieć tych sklepów jest uważana za najdroższą... :lol: :D :lol:


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
stasio




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Wto 15:58, 15 Gru 2009    Temat postu: Dokąd zmierzamy Back to top

[quote="stasio"]No właśnie uderz w stół a nozyce sie odezwą .Kropkakielce aby Ci sprawę utrudnić bo widze , że masz problemy z trzeźwżą ocena faktów zeczywiscie juz nie pracuję na chwałe ZP ale pozostało wielu ludzi którzy mnie wspominaja i na pewno nie uzywaja wtedy słowa pies . Zabkę kytóra prowadziłem prowadzi osoba z mojej rodziny juz 7 rok ma obrót na poziomie sredniego w sieci od zawsze 3 pracowników na pełnym etacie regionalka 10-12 % i srednio rocznie zarabia netto 30 tyś złotych czyli około 2,5 netto miesiecznie .Srednia krajowa w gospodarce jest brutto 3200 złotych czyli 2400 netto ,zatem sa to dochody porównywalne . To sa fakty ekonomiczne . Faktem też jest obnizenie w ciagu ostatniego roku sredniej marzy z CL do około 6-7 % zaleznie od sprzedazy fajek i kart i to jest problem ajentów stad moja uwaga ze ajentom zyłoby sie przyzwoicie przy marzy 10% na całym obrocie .
Ile zatem chcesz zarabiac jako ajent bez własnego wkładu finansowego by byc zadowolonym ? Byłem partnerem i nie było w rejonie przypadku by komus który pilnował sklep powstała dziura dotyczy to czasów od wprowadzenia WWA -wczesniej był to inny temat..Dziura jest wynikiem nieuczciwosci najcześciej pracowników , brakiem jakiegokolwiek zainteresowania sklepem ajenta jego partnera lub luzackim podejsciem do spraw finansowych wogóle. Ilu ajentów potwierdza saldo ze pełnym przekonaniem ze sie ono zgadza ? Jest to mozliwe kosztuje to 2 godziny miesiecznie siedzenia z dokumentami kazdemu chetnemu jestem w stanie to wytłumaczyć i to pomimo że juz dłuzszy czas jestem poza firma w końcy ekonomia jest po upadku komunizmu jedna (kiedys jeszcze była socjalistyczna )... ale powtarzam pytanie ilu ajentów chociaz spróbowało ?
To własnie posty szanownej kropkikielce są bezwartosciowe i niebezpieczne np.jak zalozyc własny sklep zawarte rady to zbiór przekretów na czele z "puszcamu fajki za 1500 " , ciekwe czy hurtownie która dostarczy towar do takiego sklepu tez tak macie zamiar przekrecic.
Zatem ponawiam apel który były ajent który odszedł z dziurą ma własny dobrze prosperujący sklep ?
Panie administratorze byc może zechcesz usunac moje wypociny ale mam nadzieje że to rozsądek a nie populizm jest głowną ideą istnienia forum .[/quote]

Może to nieskromne ale to moja wypowiedź z sierpnia czy straciła na aktualnosci czy też zyskała wobec informacji z forum z ostatnich dni ?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
miś
Wyjadacz



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Wto 18:35, 15 Gru 2009    Temat postu: Back to top

Stanisław, problem jest poważniejszy niż myślisz. Używasz uśrednień.
To dobre dla Centrali nie dla ajenta. Każdy sklep to indywidualny problem.
Oczywiście z perspektywy Poznania ajent to tylko Z...
I tu jest pies pogrzebany. Żabka to moloch, który nie podejdzie nigdy indywidualnie do sklepu. To przyczyna problemów. Jeden sklep generuje obroty poniżej 70 tys zł inny 250 tys zł i więcej. Tak więc połowa jest zadowolona a druga klepie biedę.
Stanisław - Jak włożysz jedną nogę do ciepłej,a drugą do zimnej wody to co jak się czujesz? Średnio jest Ci ciepło?
Kłopoty ajenta to brak możliwości dokonania prawidłowej analizy opłacalności prowadzenia sklepu. To loteria. Trafisz na sklep w dobrej lokalizacji, wygrasz. Nie trafisz przegrasz. To normalna gospodarka wolnorynkowa. I tu zgodzę się z tobą nikt nie może gwarantować sukcesu w biznesie. Jest faktem, że są sklepy dochodowe i takie, co generują dochody tylko dzięki ciężkiej pracy ajenta, poprzez obniżenie kosztów działalności sklepu na przykład poprzez angażowanie rodziny, w skrajnych przypadkach dofinansowywanie sklep z dochodu współmałżonka, a nawet kredytu. Znamy takie skrajności.
Wiele grzechów leży po stronie ajenta. Prowadzenie sklepu to biznes, na którym trzeba się znać! Wiele osób zapewne poczuje się urażona, ale w głębi duszy wiedzą, że to prawda.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
ksenofaryna
Gość






 PostWysłany: Sob 12:19, 09 Sty 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

Ja dzisiaj zauważyłam jak kobitka z Żabki naprzeciwko mojego domu sobie dorabia :) Po prostu niektóre artykuły sprzedaje "poza kasą" tzn. podchodzę dziś z gazetką a ekspedientka udaje zdziwienie, że towaru nie ma w indeksie na kompie i co? Kasuje mnie za gazetkę ale jej nie nabija :) Dzisiaj była tylko gazeta ale potrafi tak robić z nabiałem lub warzywami...Często słyszę - Oj! nie chce się nabić...Sprzedam pani, a jak szefowa przyjedzie to naprawi błąd...Gdybym nie miała sumienia to bym babę podpierniczyła gdzie trzeba bo to ona mnie tak namawiała na interes z Żabą i obiecywała kokosy, a tak? śmieję się z niej i patrzę kiedy sama zlikwiduje interes z długami po uszy..Dla takich ludzi nie ma litości. Nie dość, że sama ledwo ciągnie ten złodziejski interes to jeszcze innych nagania
 
amarylis
Gość






 PostWysłany: Nie 13:25, 10 Sty 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

ksenofaryna:
Ja dzisiaj zauważyłam jak kobitka z Żabki naprzeciwko mojego domu sobie dorabia Smile Po prostu niektóre artykuły sprzedaje "poza kasą" tzn. podchodzę dziś z gazetką a ekspedientka udaje zdziwienie, że towaru nie ma w indeksie na kompie i co? Kasuje mnie za gazetkę ale jej nie nabija

najłatwiej jest wyciągnąć tak błędny wniosek. owszem, zdarzają się ajenci sprzedający towar na lewo, ale myślę, że chodzi tu o pospolity problem z gazetami, który pojawia się ze zdwojoną siłą na początku roku, kiedy to cała prasa przychodzi z nowymi kodami kreskowymi, które siłą rzeczy nie wchodzą na kasę zanim się ich nie przypisze do danego indeksu. nie wszyscy ajenci siedzą w żabce 17h na dobę, więc logiczne jest, że czasem coś nie wchodzi.
czy byłabyś zadowolonym z obsługi klientem, gdyby kasjerka odmówiła ci zakupu wymarzonej gazetki bo nie wchodzi na kasę??? pewnie nie. więc w trosce o dobro klienta sprzedała ci tę gazetkę bez nabijania na kasę, odkładając forsę i informując o tym fakcie ajenta, który z pewnością potem przypisze odpowiedni kod i nabije to na kasę.
więc naprawdę niewarto czasami wyciągać zbyt pochopnych wniosków.
 
stasio




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Nie 13:52, 10 Sty 2010    Temat postu: Back to top

Złe wnioski otóż to .Gazety , warzywa i nabiał (częśc) to towary ajenta bez związku z Centralą Żabki .Zatem Żabki to w zasadzie nie interesuje co najwyżej Urząd skarbowy. Swoja drogą rzeczywiście jest problem z prasą na przełomie roku w innym czasie raczej wynika z niedbalstwa ( towar na wysokiej marży warto o niego dbać !)

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
ksenofaryna
Gość






 PostWysłany: Nie 14:10, 10 Sty 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

ale ja tu opowiedziałam zdarzenie które nie pierwszy raz się zdarzyło..i nie są to tylko gazety..czasami jest to śmietana, serek czy inna rzecz..Kobieta jest sprytna i tyle. Ja gdybym była żabkowcem i bym ledwo ciągnęła też bym pewnie jakieś przekręty robiła. Nie mówię, że na dużą skalę ale na pewno starałabym się osiągnąć jakiś dochód bez popadania w długi w US i ZUS

PS..jakby mi odmówiła zakupu "ukochanej gazetki" to świat by się nie zawalił..mieszkam w centrum dużego miasta więc takich żabek, kolporterów i innych ruchów mam pod dostatkiem

PS2...jako że jestem niedoszłym ajentem możecie mi wytłumaczyć skróty jakimi się tu na forum posługujecie? np co to jest WWA...wiem tylko tyle, że jest to procent kwoty jaką musicie przelać do Żaby..jeśli się mylę to mnie poprawcie..i dlaczego on czasem wynosi ponad 100%..to chyba znaczy że trza dołozyc
 
ajentM4




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 21:27, 11 Sty 2010    Temat postu: Back to top

............

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ajentM4 dnia Pon 8:26, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ksenofaryna
Gość






 PostWysłany: Pon 22:23, 11 Sty 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

Drogi Ajencie

Zupełnie nie rozumiem Twojego napadu na moja osobę. Zapewniam również, że nic mnie nie boli. A co mnie obchodzi to babsko? A to, że sama ledwo wiąże koniec z końcem, sama popada w coraz większe długi, a ma jeszcze na tyle bezczelności żeby namawiać na ten interes innych. Uwierz mi, że nie interesuje mnie czym jeździ, jak jeździ i za co jeździ...
żałosny jesteś Ty myśląc, że wszyscy Ajenci to złote osoby. Niektórzy własna dupę by oddali żeby podlizać się partnerowi i zyskać tym jego przychylność. Z Twoich wcześniejszych postów wnioskowałam, że jesteś dorosłą i poważną osobą, a jednak szczyl z Ciebie wyłazi co widać po poziomie wypowiedzi. Lepiej zrobisz jak będziesz siedział w tej swojej Żabie i będziesz myślał jak załatać dziurę...

Nie pozdrawiam

A moderatora tego forum proszę o nie usuwanie posta...Zauważyłam, że niektórzy tutaj robią z siebie ofiary losu i chcą aby się nad nimi użalać, a jakakolwiek opinia negatywna wobec Ajentów grozi atakami obrońców uciśnionych jak Pan powyżej
 
amarylis
Gość






 PostWysłany: Wto 0:16, 12 Sty 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post Back to top

do ksenofaryny
nasze forum między innymi ma zadanie ostrzegać przyszłych ajentów, aby nie pakowali się w ten interes bo kokosów z niego nie ma. skoro więc jesteś inteligentną osobą i zrozumiałaś, aby się nie ładować do żaby to zrozum też, że wszyscy jesteśmy tylko ludzmi. w supermarketach, małych sklepikach i innych punktach handlowych też czasami coś nie wchodzi na kasę. nie zauważyłaś tego?
o klienta trzeba dbać, sprawiać trzeba nieustannie, aby chciał znowu do nas wrócić. mam mnóstwo stałych klientów, i uwierz mi, że mimo iż bardzo dbam o poziom obsługi klienta to takie rzeczy się poprostu zdarzają. a o takich klientach jak ty, myślę że są poprostu upierdliwi. takich jednak też trzeba z uśmiechem obsłużyć i tyle, choć czasami człowiek bogu dziękuje że to juz koniec jego zakupów. hihi.
a swoją drogą...
skąd u ciebie aż takie zainteresowanie sprawami nieudolnych i biadolących ajentów?
sadomacho jakieś jesteś czy co? regularnie nas odwiedzasz, komentujesz. ciesz się życiem daleko od żabki( jako ajent oczywiście). poza tym jak na niedoszłego ajenta strasznie dużo wiesz o żabce i panujących tu zasadach... dziwne!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna -> Nasze pieniądze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach