Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna Zarobki w Żabce-Freshmarkecie
Żabka-Freshmarket - Forum niezależne ajentów.


nasi szefowie-partnerzy,makroreg.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna -> Partnerzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
demot5




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pią 18:27, 15 Sty 2016    Temat postu: Back to top

Kiedyś dyrektor powiedział Partner jest do jeb** ajenów a menager do głaskania i przeprasania do zapewnień ze będzie lepiej. Partnerzy nie jebi*** ajenta dlatego ze chce TYLKO MUSI .Autentyczne z zebrania menagerow.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Gość







 PostWysłany: Wto 17:02, 01 Mar 2016    Temat postu: Back to top

I tak najgorsza jest Anna Sasinowa
 
Gość







 PostWysłany: Śro 17:41, 02 Mar 2016    Temat postu: Back to top

Witam
Szanowny Panie Prezesie.
Przepraszam ze pisze do Państwa ale tylko w ten sposób może ktoś mi pomoże i usłyszy moje wołanie o pomoc.Postaram się wszystko opisać w skrócie.
Ajentka zostałam w 2013 roku w Lublinie gdzie w niedługim czasie dosłownie musiałam uciec z tego miasta z powodu Pani manager przez która dwa razy i to w sklepie Zabka Poroniłam. Oczywiście rozliczyłam się z Firma całkowicie co do grosza.Uciekłam na pomorze do innego regionu gdzie znów podpisałam umowę bo moje życie jest,było związane z Firma Zabka Polska.Zamieszkałam z mężem w miejscowości Miastko gdzie otrzymałam sklep Zabka Cafe gdzie sala sprzedaży miała ponad 160 m. Poświeciłam się z mężem całkowicie pracy i prowadzeniu sklepu gdzie osiągi były widoczne w bardzo szybkim czasie.Obroty miałam na ponad 115 tys i rosły i co ważne regionalne osiągałam na poziomie 20 tys.
Wszystko układało się pomyślnie zaszłam trzeci raz w ciąży i wszystko było w porządku,po za małymi niejasnościami gdzie osobiście musiałam jechać w 7 miesiącu ciąży do Poznania na spotkanie z Panem Jerzym Piechockim zostało wszystko wyjaśnione.
Po pewnym czasie dostaliśmy propozycje a to był to lipiec 2015 roku na przeniesienie się do Gdańska na etat Partnera ZA.Bardzo długo się nad ta decyzja zastanawialismy,lecz na prośbę Pana Dyrektora Sebastiana Bielawskiego przyjęłam prośbę Pana dyrektora.
Kazdy już teraz o tym zapomniał ale na Prośbę Pana Bielawskiego 5 dni po porodzie Cesarskim z piecio dniowym noworodkiem wsiadłam w samochód i sama pojechałam do Gdańska otwierać jednocześnie dwa sklepy. Byl to ogromny wysiłek i wyzwanie szczególnie ze po cesarskim cieciu powinnam leżeć.Lecz jak mogłam odmówić Firmie i Panu Bielawskiemu spełniłam jego prośbę i oczekiwania i tego dokonałam,gdzie mój kochany i oczekiwany synek musiał być cały czas ze mną.A teraz Pan Manager Robert Brandt śmie twierdzić ze ja się nie nadaje ze nie mam pojęcia bo sobie urządził prywatna wojnę i w osobistym odczuciu odbieram to jako prywatna zemstę.
Historia zaczęła się powtarzać z Lublina gdzie dwa razy poroniłam i zostałam pogrążona finansowo przez Pania Manager każdy wie o kogo chodzi,a teraz kolejny Manager chce mnie pogrążyć finansowo i mam na to dowody mejle wydrukowane.
Na ta chwile nie zostały mi zaliczone straty za Nabiał z trzech sklepów na ponad 6 tys zl które mam na ta chwile w zadłużeniu. Odbyło się już nie jedno spotkanie w obecności Pana Dyrektora Bielawskiego żeby wyjaśnić i nic z tego nie wynikło a Pan Brandt dalej robił swoje przetrzymywał Arkusze sprawdzał do takiego stopnia i wręcz próbował wmawiać ze są duze niezgodności.Tylko wizytując na sklepach gdzie my z mężem nie chcieliśmy Firmy narażać na straty gdzie towar nie schodził a słowa Pana Managera były ( Ma być full pełno ŻABKA PŁACI)a później w arkuszach odrzucał PLI które cały czas kazał robić.Czy to nie są działania celowe??????
Wiele przeszłam w życiu i w Firmie Zabka Polska i już raz jedna Pani Manager mnie poniżyła szkalowała ale największa starta była utrata ciąży.
Nie żywię już urazu do tej Pani było minęło mam swojego ukochanego syna i zrobię dla niego wszystko.
Na ostanim spotkaniu z Panem Managerem i Panem dyrektorem Bielawskim znów był poruszony temat niezaliczonych PLI lecz jak do tej pory nie uzyskałam odpowiedzi malo tego Pan Manager wogule nie odbierał moich telefonów nie odpisywał na mejle zupełnie nic.
Na spotkaniu Wręczył mi tylko wypowiedzenie Umowy współpracy z Firma Zabka Polska twierdząc ze się nie nadajemy i nie mamy pojęcia a wyniki mówią same za siebie np w akcji polecamy 5 miejsce w regionie.
My z mężem nigdzie się nie pchaliśmy i nie prosiliśmy o ten etat dla Firmy zostawiliśmy wszystko poświeciliśmy, zaangażowaliśmy się całkowicie i co nas spotkało ze w obcym mieście bez niczego z dniem 25 stycznia zostaliśmy z niczym.
Trzeba nie mieć sumienia żeby w taki sposób nas tak potraktować.Mogliśmy do tej pory być w Miastku na swoim sklepie z4391 i żyć spokojnie i dalej współpracować z firma i dalej rozwijać struktury Firmy Zabka Polska.
Tylko Państwo jako Zarząd mi zostaliście i mam nadzieje ze w jakiś sposób ktoś zauważy moje wołanie o pomoc.Chce dalej pracować dla Firmy nie widzę w niczym innym z mężem gdyż bardzo poznaliśmy dokładnie Firmę i jej struktury a mój maż w szczególności w dziedzinie rozliczania INWENTARYZACJI,może nawet się pochwalić ze pomógł nie jednemu ajentowi bezinteresownie bo bardzo lubimy pomagać innym ajentom i przekazywać swoja nabyta ogromna wiedzę.
Nie ma znaczenia dla mnie miejsce ale jestem a raczej można już powiedzieć ze byłam związana z Firma chce pracować dla Państwa lecz nie mam wpływu na nie których ludzi którzy pracują w Zabka Polska i w ten sposób mnie potraktowali.
Mogla bym jeszcze wiele pisać lecz zajęło by to zbyt wiele stron wolała bym osobiście.
Reasumując błagam niech ktoś mnie usłyszy i pomorze bo siły i Energi do dalszej współpracy mi nie brakuje i nie zabraknie.
Bo po tym jak potraktował mnie Pan Robert Brandt zostaje mi tylko z 5 miesięcznym noworodkiem iść pod Most.
Jeszcze raz proszę o jakiś odzew i pomoc w mojej sprawie i jestem w stanie w każdej chwili przyjechać do Poznania i się spotkać.

Drodzy koledzy Ajenci i wszyscy pracownicy Zabka Polska proszę wytłumaczcie Panu Dyrektorowi bo tylko w jednej kwesti zostałam zakatowana przez telefon i padało notorycznie jedno pytanie.
DLACZEGO NABIJALAM TOWAR NA KASIE PO 0.04 GROSZE-KTÓRY ZOSTAŁ PERFIDNIE SKRADZIONY PRZEZ PRACOWNIKÓW.
Może ktoś z Panstwa udzieli takiej odpowiedzi Panu Dyrektorowi.
Widze ze to jest mój list pożegnalny z Firma,bo nawet nie potrafi Pan MS przedstawić konkretnych mi zarzutów.
Widocznie w/w Pan ma większe znajomosci i większe plecy.

Nie mam juz nic do starcenia,bo wszystko co mialam poswiecilam dla firmy,ktora odrzucila mnie z wiedza i dosiwadczeniem.
Wlasnie teraz okazaly sie istotne slowa Pewnego Dyrektora

"ZE LUDZIE TWORZA FIRME"
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarobki w Żabce-Freshmarkecie Strona Główna -> Partnerzy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
Strona 12 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach